Go To Project Gutenberg

sobota, 9 lutego 2013

Soros gra w Chińczyka

-
Właściwie gra z nami w palanta, żeby nie powiedzieć dosadniej, ale zezowaty dziękuje za chwilę szczerości. Gyorgy Schwartz [tak się naprawdę 'filantrop' nazywa i pod tym nazwiskiem był znany Gestapo w Budapeszcie, kiedy był jeszcze powabnym młodzianem] nie owija w bawełnę. Po zawaleniu lollara walutą światową będzie yuan.



Witajcie zatem w chińskiej rzeszypospolitej wszystkich narodów, bo federaści oraz totalniacy, pod rękę z globalniakami odpalili właśnie w Davos integrację USA-UE, na początek w postaci wolnego obszaru handlu, czy tam rozwalonego obszczanego bajzlu. Bidne lemingi jeszcze nie całkiem Ojrokołchoz łyknęły, a tu już nowy światowy kołchoz otwierają...

W każdym razie wypuszczono Sorosa z dobrą nowiną dla obywateli, żeby się niczego nie bali, jak już lollar łupnie w końcu, nowy super-hiper-duper Globalsojuz będzie przez Atlantyk, ochraniany przez niezwyciężonych natowskich zaciężnych, którzy właśnie się sprawdzają w Timbuktu, a właściwie sprawdzają, gdzie jest złoto. Z ostatniej chwili: Komoruski też się przyłącza do zabawy, więc my także w tym Globalzojuzie będziemy na pełnych prawach [robionego w bambuko w Bamako]. POniżej dzielny Gyorgy klaruje obywatelstwu, że co jak co, ale walutą w tym super-duper Globalsojuzie to będzie... yuan drogi watsonie.





Nie kręci ci się troszkę od tego globalizmu w główce? Powinno, bo nawet już nie wiesz, kto cię robi w bambuko w tym Bamako. Pomyślmy... Walutą będzie rządził Chińczyk. Znaczy wszystko dąży do chińskiego Globalsojuza... I to niby taki wszystko przypadek, te kryzysy, te wojny walutowe, a teraz zielone światło dla Gyorgy z yuanem. Cieszysz się? Nareszcie z wiarygodnego źródła wiadomo, co to jest ten New World Order, co to o nim zezowaty tu pisał, niby prorok jaki. Zaraz, jak to będzie po chińsku???





© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut