Go To Project Gutenberg

czwartek, 8 stycznia 2015

Charlie hebdo: false flag

-
Chawier •

Paris Paris...https://www.youtube.com/watch?...Jakoś ten napad mi śmierdzi...
zezorro •

powtórka strategy of tension, gladio
Chawier •

Widoczne jest, że są przeszkoleni.
Paweł •
Paryż: atak fałszywej flagi na redakcję pisma "Charlie Hebdo". Nie żyje 12 osób



Rysunek Stephane'a Charbonnier z ostatniego wydania "Charlie Hebdo", brzmiący jak fatalna zapowiedź dzisiejszych wydarzeń

Na górze: "Wciąż nie było zamachu we Francji"

Dymki: "Poczekajcie. Życzenia noworoczne można składać do końca stycznia..."
Sauelios •

Zdaje się, jakby wróciły czasy epopei OAS, tyle że za czasów OAS muzułmanie i Francuzi byli w Algierii, a Francuzi we Francji. Dziś muzułmanie są w Algierii, a we Francji są Francuzi i muzułmanie. Styl rozwalania niewinnych ludzi nie za bardzo się zmienił. Sprawcy wyszli spod takiej samej wojskowej ręki z mieczem? Może sprawcy zostaną znalezieni, ale okaże się, że nie umieli obchodzić się z bronią, podobnie jak jeden z pilotów pamiętnych wrześniowych boeingów nie potrafił pilotować cessny?
Chawier •

Pomyślmy tylko czy mówimy o sprawcach czy o "sprawcach". Bo obejrzałem ten filmik z "zabójstwa "policjanta i...
widze faceta który najpierw lezy postrzelony i sie zwija z bólu, po czym dostaje strzał w głowę i...NIE MA NA CHODNIKU ANI JEDNEJ WIDOCZNEJ KROPLI KRWI.
Tomasz Modelski •

Krwawy zamach zbiegł się z wizytą w Watykanie francuskich imamów i towarzyszących im przedstawicieli Kościoła katolickiego Francji, odpowiedzialnych za stosunki z muzułmanami w tym kraju ... .
Zupełnie przypadkowo oczywiście.
Tomasz Modelski •

Jedno spostrzeżenie po obejrzeniu filmiku.
'Napastnicy' by podbiec i dobić rannego stracili na to ponad 20 sekund (od ~ 0:05 - strzały celne przy samochodzie do ~ 0:25 ponownie przy samochodzie ).

20 sekund w takich okolicznościach to sporo.
Wygląda na to że czuli się dosyć pewnie, nie spieszą się z ucieczką - to fakt empiryczny.

I jeszcze poszlaka - kamerzysta -> wydaje mi się że normalny człowiek byłby zszokowany i sparaliżowany zabóstwem z przyłożenia lufy do głowy. Kamera - kadr raczej został by na ofierze - to naturalny odruch. Ale to tylko poszlaka.
Sauelios •

Może nie jest najszczęśliwsze porównanie, ale jakieś jest: w roku 2002 w Sosnowcu dwaj bandziorkowie z gangu Ziarka rozwalili z kałachów dwóch konwojentów forsy. Nie było wielkiej hucpy medialnej wokół tej zbrodni, a metoda była taka sama. Nie zginęli dziennikarze, tylko nieszczęśni konwojenci. Nikt więc nie biegał po ulicy z kartką z napisem "Jestem konwojentem".

Podczas postępowania sądowego ujawniło się, że zabójcy nikogo nie mieli kropnąć, a trzymali broń dla postraszenia konwojentów. Ale w tamtym przypadku wciągnęli przed akcją amfę albo inne świństwo i dostali przypływu adrenaliny, wyobrazili sobie, że są nie wiadomo jak wielkimi chojrakami i posłali niewinnych konwojentów do piachu. Ziarek i jego banda dostawali cynk o konwojach od osoby znajdującej się wewnątrz systemu ochrony transportu pieniędzy, ale ich działalność po tym zabójstwie się skończyła.

Odnośnie do tematów czytanki: czyżby rząd Królestwa Hiszpanii czytał polskie przepisy dotyczące zgromadzeń? czy może sam wykazuje się inicjatywą, widząc, że prędzej czy później trzeba będzie poskromić fikający ludek? Kiedy patrzę na to, co proponuje partia Podemos (Możemy), nie jestem specjalnie zachwycony i dochodzę do wniosku, że ludziska mają kłopoty z rozeznaniem, co ich czeka. Postulaty mogowców zmierzają do przywrócenia wyższego poziomu życia Hiszpanów (słuszne, choć za cenę pogłębienia rozdawnictwa forsy i bez budowania zakładów przemysłowych, co wydaje się koniecznością), pozwolenia na podział kraju (Londyn lub Moskwa tylko na to czekają) i utrzymania dotychczasowych zdobyczy socjalizmu jak homomałżeństwa z przysposobieniem dzieci i powszechnie dostępne mordowanie dzieci nienarodzonych (fuj!).

Tymczasem w Polsce gabinet złodziei i morderców szykuje ostateczną likwidację przemysłu węglowego przy bierności publiki. To się nazywa lobotomia.
zezorro •

tu nie było żadnej forsy, tylko przedstawienie, w dodatku najprawdopodobniej fałszywe - jak cała seria poprzednich, których najsmaczniejsze przeanalizowałem w książce

to przedstawienie śmierdzi z daleka
- skąd się wziął "reporter" z kamerą wycelowaną w gości?
- dlaczego policjant nie krwawi?
- dlaczego pościg był nieudany?
- co to za napad na redakcję od czapy, bez sensu i celu

na marginesie, ostatnie występy w kawiarni w Sydney były ewidentnym hoax - prowadzone były ćwiczenia, a napastnicy byli fałszywi - przedstawienie
nastepnego dnia w parlamencie głosowano ustawę "antyterrorystyczną"

zły isis, zła alkajda, źli muzułmanie - musimy wysłać chłopaków i samoloty na wojnę

NIE WIDAĆ TEGO? przecie to OCZYWISTE
Sauelios •

Widać, a jeszcze ten filmik ze szczałami z kałacha taki ryalistyczny jest, aż dzwoni w uszach. W dodatku piszo, że kolesie przynieśli ze sobą do redakcji granatnik. Dlatego dałem dla porównania sytuację, w której ludzie naprawdę zostali rozwaleni i w wyniku zaistnienia której nikt nie zmobilizował gawiedzi do maszerowania po ulicach w eunuchowatych marszach przeciw przemocy, choć naprawdę doszło do podwójnego zabójstwa. Odnośnie do tych marszów przypomniało mi się rzucanie butów w filmie "Fakty i akty".

A jeśli chodzi o ustawy antyterrorystyczne, to po 11 września w tempie stachanowskim Kongres przyjął PATRIOT Act, którego nijak nie da się napisać w miesiąc. Jeśli kto ma ogólne pojęcie o technice legislacyjnej, to może sobie wyobrazić, jak trudnym przedsięwzięciem jest sklecenie tekstu liczącego kilkaset stron, i to w formie poprawek do setek lub tysięcy innych ustaw, które łącznie stanowią kodeks karny Stanów Zjednoczonych Ameryki, ile trzeba strawić czasu na konsultacje międzyresortowe i międzyubeckie. Ustawa australijska pewnie podobna jest. I jeszcze ta szczelanina w parlamencie kanadyjskim. A potem zdjęcie smutnych piesków bezskutecznie czekających na powrót zaszczelonego bohatera policji kanadyjskiej. Tak wzruszające jak Kirsten Dunst w roli albańskiej wieśniaczki z domalowanym kotem na rękach.

Jednocześnie antyislamiści uruchomili się w Rzeszy z marszami, a potem antyantyislamiści - niezła komedia. Marsze i kontrmarsze organizuje Militärischer Abschirmdienst czy organizuje Bundesnachrichtendienst, a może wspólnie organizują tę zabawę?
Chawier •

Wszystko się zgadza. Francuzi potrzebowali pretekstu do zaostrzeń emigracyjnych i legitymacji do szerszego uczestnictwa w operacjach militarnych. Na razie tylko Legia jest wszędzie.

Ja myśle o czyms innym w tym kontekście. Jak się spojrzy na mapę to strzelanki i wybuchy na zachód od nas ciągną się łukiem od Szwecji do Włoch. Na wschód to wiadomo.

Polska, Czechy, Węgry, Słowacja to taka spokojna "dziura" w środku.
Strefa buforowa ma inne zadania ale...czuję, że czas na takie zdarzenia nadszedł i u nas.
Tomasz Modelski •

No blood + No recoil +No body movement = FAKE
Brak krwi + Brak odrzutu + brak ruchu ciała = PODRÓBKA

https://www.youtube.com/watch?...
Chawier •

Dodatkowo specjaliści od balistyki twierdzą, że strzały były ze ślepaków. Co na tym filmie w zwolnionym tempie, jest nawet i widoczne. Strzał, chmura gazów (do jej koloru i rozmiaru właśnie nawiązują balistycy) odbijająca się od trotuaru...
Sauelios •

Dla porównania: brazylijski porywacz kobiety tak dostaje kulkę w czerep, aż mu czapka spada z wrażenia. Słabo się Francuzi postarali z tym przedstawieniem, żeby wyglądało równie realistycznie.

https://www.youtube.com/watch?...
Chawier •

Na szczęście już francuska policja ma namiary na zamachowców bo jeden z nich zgubił dowód na miejscu zbrodni. Po co to prowadzić jakieś śledztwa jak można tylko skupić się na szukaniu dowodów osobistych.
Zamachowcy islamscy tak mają, że zawsze je gubią podczas zamachów.

http://www.kresy.pl/wydarzenia...
Chawier •

Ulica wyglądała na zamkniętą dla ruchu. A oni sobie spokojnie biegają jakby realizowali założenia planu ćwiczeń.
Sauelios •

Podczas zamachów terrorystycznych noszą Koran ze sobą, a paszporty taktownie wypadają im z kieszeni, by przetrwać wybuch paliwa lotniczego, zalew płynnej stali i wypadnięcie z dużej wysokości mimo otoczenia żelastwa i pyłu. Takie dokumenty od razu czyste spadają funkcjonariuszom pod nos jak czarne skrzynki montażystom Telewizji Polskiej.
zezorro •

ulica BYŁA PUSTA - jak gwizdek to nie jest Paryż, ale ustawka, tam się parkuje w 3 rzędach, a latem jest półmrok - od opalonych z Afryki

w Ottawie, podobnie jak w Sydney, nazajutrz była w parlamencie ustawa "antyterror", a dokładniej rzekomy zamachowiec wbiegł do parlamentu ze swoją muzealną giwerą w trakcie dyskusji projektu tej ustawy

że niby "mają nas za idiotów"?
mają - uwierzyć może w to tylko idiota, a są ich hodowane stada
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut